[2oo9] Trzeci turniej trzecie podium :)
W minioną sobotę zakończyliśmy oficjalnie zimowo/halowy sezon po raz kolejny zdobywając medale. Tym razem drugie miejsce.
Rok temu nasz zespół z rocznika 2008 zdobył przechodnie trofeum Memoriału im. Marcina Rowińśkiewgo w Mysiadle. Teraz rok młodsi koledzy mieli dużą ochotę na obronę tytułu.
Na turniej pojechaliśmy dwiema ekipami. Niestety oba zespły cierpiały na braki w składzie ze względu na kontuzje i choroby. Grając bez zmian i bez kilku podstawowych zawodników podjeliśmy walkę.
SF II swoje mecze grupowe miał bardzo zacięte i w yrównane (0:0 UKS TKM Kąty, 1:2 UKS Iwiczna I, 1:2 FC Lesznowola), przez co w fazie finałowej znalazł się w grze o miejsca 5-8.. i z tej walki wyszedł zwycięsko. Swój minipółfinał wygrał 1:0 z AP Talent, by w meczu o 5 miejsce zrewanżować się za mecz grupowy FC Lesznowoli i wygrać1:0!
SF I.. swój udział w turnieju zaczął z bardzo wysokiego pułapu. 8:1 z KS Warka i 7:0 z UKS Iwiczna II.. spowodowały, że i w kolejnych meczach nasi zawodnicy chcieli nastrzelać jak najwięcej. Ostatni mecz grupowy ku zaskoczeniu chyba wszystkich wygraliśmy tylko 2:1.. Było widać, że byliśmy zbyt napaleni tylko na strzelanie.. a nie na grę w piłkę nożną, z której to zdobycze bramkowe wynikają same z siebie.
Bezdyskusyjne 1 miejsce w grupie dało nam półfinał, w którym wystąpiliśmy przeciwko gospodarzom zawodów - UKS Iwiczna I.
Wynik 5:2 wskazuje co prawda, że to po raz kolejny było łatwe zwycięstwo, ale w tym przypadku przeciwnik trochę nas postraszył wychodząc na prowadzenie 1:0 i 2:1.. Nasze odpowiedzi były natychmiastowe i awans do finału stał się faktem.
W finale, jak się okazało była powtórka z przed roku a więc spotkanie tych samych drużyn:
SF Warszawa - UKS TKM Kąty.. 1:4
Zbyt łatwe zwycięstwa na drodze do finału sprawiły, że chłopcy przed meczem myśleli już tylko o tym który z nich zostanie królem strzelców i ile wygramy..
Trudno było mimo upomnień zmienić to nastawienie i spotkała nas lekcja pokory.
Patrząc na możliwości i rozwój zespołu, z perspektywy czasu to chyba najlepsze miejsce dla nas. Z jednej strony ten turniej na początku był pokazem naszego potencjału, któerego jesteśmy świadomi, a z drugiej ostateczny wynik pokazał, że w piłce nożnej nie ma tak, że coś się komuś należy z góry. Wszystko weryfikuje boisko, a najważniejszy jest zawsze ten kolejny mecz ;)
MVP turnieju został wybrany Patryk Janiszewski, który razem z Tymkiem Kądzielą zostali vicekrólami strzelców gromadząc ich po 7.
W turnieju udział wzięli:
Adam Przyborowski (1), Dawid Ciborowski (2), Patryk Janiszewski (7), Tymek Kądziela (7), Jeremi Wodzyński (3), Janek Jakubowski (2), Alex Kennedy, Sebastian Opiłka (1), Dominik Grzymała (1), Krzyś Połosak (1).
Na turniej pojechaliśmy dwiema ekipami. Niestety oba zespły cierpiały na braki w składzie ze względu na kontuzje i choroby. Grając bez zmian i bez kilku podstawowych zawodników podjeliśmy walkę.
SF II swoje mecze grupowe miał bardzo zacięte i w yrównane (0:0 UKS TKM Kąty, 1:2 UKS Iwiczna I, 1:2 FC Lesznowola), przez co w fazie finałowej znalazł się w grze o miejsca 5-8.. i z tej walki wyszedł zwycięsko. Swój minipółfinał wygrał 1:0 z AP Talent, by w meczu o 5 miejsce zrewanżować się za mecz grupowy FC Lesznowoli i wygrać1:0!
SF I.. swój udział w turnieju zaczął z bardzo wysokiego pułapu. 8:1 z KS Warka i 7:0 z UKS Iwiczna II.. spowodowały, że i w kolejnych meczach nasi zawodnicy chcieli nastrzelać jak najwięcej. Ostatni mecz grupowy ku zaskoczeniu chyba wszystkich wygraliśmy tylko 2:1.. Było widać, że byliśmy zbyt napaleni tylko na strzelanie.. a nie na grę w piłkę nożną, z której to zdobycze bramkowe wynikają same z siebie.
Bezdyskusyjne 1 miejsce w grupie dało nam półfinał, w którym wystąpiliśmy przeciwko gospodarzom zawodów - UKS Iwiczna I.
Wynik 5:2 wskazuje co prawda, że to po raz kolejny było łatwe zwycięstwo, ale w tym przypadku przeciwnik trochę nas postraszył wychodząc na prowadzenie 1:0 i 2:1.. Nasze odpowiedzi były natychmiastowe i awans do finału stał się faktem.
W finale, jak się okazało była powtórka z przed roku a więc spotkanie tych samych drużyn:
SF Warszawa - UKS TKM Kąty.. 1:4
Zbyt łatwe zwycięstwa na drodze do finału sprawiły, że chłopcy przed meczem myśleli już tylko o tym który z nich zostanie królem strzelców i ile wygramy..
Trudno było mimo upomnień zmienić to nastawienie i spotkała nas lekcja pokory.
Patrząc na możliwości i rozwój zespołu, z perspektywy czasu to chyba najlepsze miejsce dla nas. Z jednej strony ten turniej na początku był pokazem naszego potencjału, któerego jesteśmy świadomi, a z drugiej ostateczny wynik pokazał, że w piłce nożnej nie ma tak, że coś się komuś należy z góry. Wszystko weryfikuje boisko, a najważniejszy jest zawsze ten kolejny mecz ;)
MVP turnieju został wybrany Patryk Janiszewski, który razem z Tymkiem Kądzielą zostali vicekrólami strzelców gromadząc ich po 7.
W turnieju udział wzięli:
Adam Przyborowski (1), Dawid Ciborowski (2), Patryk Janiszewski (7), Tymek Kądziela (7), Jeremi Wodzyński (3), Janek Jakubowski (2), Alex Kennedy, Sebastian Opiłka (1), Dominik Grzymała (1), Krzyś Połosak (1).